Zanim zacznę prolog chcę tylko dodać, a raczej przetłumaczyć nową nazwę mojego bloga. Otóż tytuł prologu i strony oznacza dokładnie to samo tylko z tym wyjątkiem, że jedno jest po hiszpańsku. A jest tak gdyż ostatnio mam jazdę na ten język...
No więc nie przedłużając...
Rodzice zawsze mi mówili, że jestem trudnym dzieckiem, niewdzięcznym, i że ciężko ze mną wytrzymać. No i w końcu nie wytrzymali, bo jesteśmy właśnie w drodze do Liverpoolskiej szkoły z internatem. Zapomniałam dodać, że ponoć jest prestiżowym i drogim liceum jak to mówi mój ,,ukochany tatuś''.
Całe życie słyszałam od rodziny, że powinnam brać przykład z mojej młodszej siostry. Powinnam być miła, powinnam przestać pyskować, powinnam zacząć szanować starszych, itd.
Oh, a gdzie moje maniery...! Zapomniałam się przedstawić. Nazywam się Patricia Williamson. A w zasadzie Izzie Patricia Williamson ale nie trawię swojego pierwszego imienia więc go nie używam. Mam 17 lat i jestem niewychowaną, zbuntowaną, pyskatą, wygadaną, wredną, złośliwą zołzom, która zdaniem psychologa i rodziców nienawidzi całego świata, ludzi i życia. Ale się z tym nie zgodzę. Nienawidzę tylko rzeczy związanych z moją rodziną, a to że raz próbowałam się zabić o niczym nie świadczy. A co do wyżej wymienionych cech powiem tylko tyle, że to przez moje otoczenie ukształtował mi się taki charakter. O i zapomniałam jeszcze dodać, że pedagog szkolny uważa mnie za zakompleksioną dziewczynkę z czym się ani trochę nie zgadzam. No ale skąd gość ma wiedzieć, że to wszystko przez rodzinę? Ale gdybym o tym powiedziała wyszło by na to, że jestem również chora psychicznie.Bo przecież państwo Williamson to wzór do naśladowania. Są tacy dobrzy, pomocni, wyrozumiali, sprawiedliwi i kochający. Niestety tylko dla tych, którzy nie są mną.
Hmmm co ja tu mogę napisać? Zważywszy na to ,że nie umiem pisać dlugich komentarzy ,wychodzą mi one bez sensu i wgl przejdę do rzeczy .
OdpowiedzUsuńProlog zaczyna się interesująco :* Nie wiem jak będzie z historią ,ale wydaje mi się ,że masz na to pomysł i tego się trzymjamy.
Nie mam do czego się przyczepić więc muszę przyznać,że prolog mi się straaasznie podoba :)
Czytało mi się bardzo łatwo cały prolog , nie mogę się doczekać rozdziału 1 <3 Ciekawe co się będzie działo!! Będzie ,będzie zabawa ? Hahahahh sorki :))
Pozdrawiam
Magda Po prostu <3
ps. przepraszam ,za błędy językowe pisałam z telefonu :)
UsuńSpoko kochana ja błędów się nie czepiam bo sama masę ich popełniam. A co do twojego komentarza to baaaardzo się cieszę, że ci się spodobał i mam nadzieję, że cię nie zawiodę następnym
UsuńBuziaczki i pozdro C.G.
Super <3
OdpowiedzUsuńSuper !!! Czekam na rozdział 1 !!!!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
Usuńhttp://sylwka31-tda.blogspot.com/2014/05/rozdzia-9.html
Super, że na rescie moge przeczytać twoje dzieło bo w domu mi dać... Ale na prawdę fajnie się zaczyna i obiecóję siostrzyczko, że to na pewno będę czytać. No chyba że to skepścisz ale tak fajnie się zaczyna, że jeżeli tak będzie to jak uśniesz uduszę cię twoją własną poduszką! Zrozumiałaś?!
OdpowiedzUsuńNo moja kochanna<333
OdpowiedzUsuńTrochę sie rozpisze;
Szkoda, że z tamtym skończyąłaś bo było na prawdę super! Wiesz że kocham twojego bloga! Kochalam twoje rozdziały i wgl. Wszystko kocham na tym blogu!
Ale dobrze, ze ie kończysz z tym na zawsze, tylko piszesz od nowa. Bo bym się załamała psychicznie i wgl. Chyba bym sie zabiła. Albo po prostu bym do ciebie pojechała z tą patelnią, wiesz NADAL JĄ MAM! Mama chciała ją wywalić, bo mamy nowy komplet, ale ja jej nie pozwoliłam. SCHOWAŁAM JĄ I CZEKA! No i mam nadzieję, że się doczeka spotkania z tobą. Słońce! <3333
A co do tego, to chyba będzie super! Co ja gadam!!! Jakie chyba? Na pewno! Ja na pewno będę to czytać przy naszej piosence Euphoria! Hehehehehe... :)
Będę twoją wierną fakną, MATKO! CO JA GADAM JA NIĄ JESTEM OD ZAWSZE! ZAWSZE! I ZAWSZE BĘDĘ!
I znowu z kroczyłam z tematu. Zapowiada się zajebiście!!
Patricia- niewychowaną, zbuntowaną, pyskatą, wygadaną, wredną, złośliwą zołzom, Nic nowego! hehehehee ... :)
Ale mam nadzieję,że ukaże się tam Eddie! Bo jak nie ma Edusia z Patricią to nie ma zabawy! :)
No, ale Ma na imie Izzie? To ciekawe! <333
Dobra, nie będę sie tak rozpisywać, bo muszę skończyć pisać nexta! hehehehe.. :)
Tak się ciesze, że ta kara ci się skończyła i wreszcie mogę pogadać ze swoim Słoneczkiem na GG.
Twoje Słońce;***
(Gaduła)
Słońce spokojnie tytułu nie czytałaś? to już podpowiedź że Eduś będzie ale to dopiero pewnie w drugim ale dokładnie nie pamiętam bo mam to w zeszycie.
UsuńJAk wspomniałąś o naszej piosence to ją od razu puściłam hahaha
Co do skończenia pisania to nawet takiej opcji nie ma! od kąd zaczełam zaczełą się i moja pasja już nawet planowałam przyszłość jakoś z tym powiązaną ale oczywiście to tylko mażenia...
Co do imienia Pat to jakoś tak mnie naszło... A co w końcu to moja chora wyobraźnia nie?
I ostatnie ,,co do''
Co do tego twojego rozpisania to spoko. Uwielbiam długie komentarze czego możesz się domyślić czytając moje na twoim blogu. Dla mnie to znaczy że ktoąś naprawdę przeczytał, a nie zajrzał tylko zobaczył że coś jest i skomentował żeby idiotka się cieszyła (sory ale od zerwania mam taki tok myślenia zważywszy na sytuację). NIE przedłużając loffciam You Słoneczko hahahahaa ja i angielski ;P
Oj Słońce, I LOVE YOU TOO!!
OdpowiedzUsuńNajpierw hiszpański, angielski. Co teraz bedzie?
Jak ja tylko weszłam na twojego bloga to odrazu ja puściłam. Hehehehehe... :)
Co do twojego posania...
Na pesno udaci sie to pogodzic, wiesz marzenia sie spelniaja, jak cos to woesz, ja moge ci pomoc w ich spelnieniu. Wiesz ze ja zawsze do usług dla ciebie <3333
I LOVE YOU MY SUN!
To super ze bedzie NASZ WYMARZONY EDUŚ. MATKO! ZACZYNA MI ODWALAC PO NASZEJ ROZMOWIE, wreszcie jej sie doczekalam. Tak dlugo nie pisalysmy ze soba. A JA BARDZO ZA TOBA TESKNIŁAM <333
Sorki za bledy, ale ja daje z fona.
Gaduła;*** ( TWOJE SŁONECZKO NA ZAWSZE!)
Słońce ja też dłuuugo czekałam na nasze słoneczne pogaduszki więc nie jesteś jedyna. Co do języków to mam jazde na hiszpański ale zamiast na angola to na Wielką Brytanie i Egipt to są moje naj państwa hahahaha co do mażeń to zawsze mam swoje ukochane zeszyciki ale co do przyszłości to moja zryta psychika wymyśliłą sobie bycie pisarką ot co ale skończyło się na tym że pójde do technikum na kelnerke tak dla zabezpieczenia a później na studia geograficzne i nauczyciela bo niestety z polskim nie mam szans przez ortografie. Ta wypracowania sprawdzała bym ze słownikiem ortograficznym w ręce hahaha
UsuńHahahahah...
UsuńSłońce ja też kocham Egipt i Brazylie to znaczy Rio de Janerio. Hehe...
Idziesz na gegre. Uuuuuu... ;)
Ja ide na dziennikarstwo, chodz nwm czy sie dostane bo mam klopoty z ortografia i to wielkie. Boje soe ze sie nie dostane. No ale jeszcze jest czas.
Słońce, ja też czekałam na te nasze pogaduszki i to bardzo. I teraz musze cie przeprosic i bardzo bardzo bardzo bardzo bo nwm czy dzis dam rade bo mam gosci zrobilismy grila i wiesz... jesli mnie nie bedzie okolo 20. To znaczy ze juz nie wejde. Ale sprobuje jakos sie wymigac i 2ejsc o 19:00.
I wejsc o 19:00. Wiesz jest dzieciarnia i musze sie zajmowac ale sprobuje wkrecic siostry i uciekne do ciebie.. hehehhehe...
UsuńSorki ze w dwoch kokach, ale fon mi sie zacial i wyslalo mi sie jak jeszcze nie skonczylam. O s9rki za bledy ale z fona.
Gaduła;***
Prolog fajny czekam na rozdział z niecierpliwością!!!
OdpowiedzUsuńSuper, zapowiada się ciekawie ♥.Czekam niecierpliwie na pierwszy rozdział.
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuńmam nadzieje ze gdy bede czytac rozdziały to tez bedzie tak ciekawie jak mysle i mam nadzieje
OdpowiedzUsuń